Akceptacja emocji rodzi przekonanie, że nie ma nic złego w tym, co czujemy. Kiedy doświadczamy, że bliscy szanują nasze uczucia i widzą ich sens to odczuwamy ulgę. Buduje to poczucie bezpieczeństwa i zwiększa możliwości samoregulacji emocjonalnej.
Gdy słyszymy komentarze typu „Nie przesadzaj”, „nie dramatyzuj”, „Nie płacz”, „nie ma powodu tak się przejmować” pojawia się w nas poczucie winy, że w ogóle taka emocja w nas jest. Tymczasem emocje nie działają na komendę. Kiedy spotykamy się z bagatelizowaniem naszych uczuć rodzi to coraz więcej napięcia, więc coraz trudniej jest sobie z nimi poradzić.